Co prawda niełatwo jest w ciągu jednej czy dwóch minut opowiadać o takich obszernych tematach jak Google+, ale podjęłam to wyzwanie. Mam nadzieję, że ta zajawka się Wam sposoba i zachęci do podjęcia szerszych kroków w tym temacie.
O Google+ pisałam także w tym artykule, przeczytajcie, biorąc jednak poprawkę na to, że gigant zrezygnował z przymusu logowania się do serwisu, jeśli chcemy korzystać z innych jego dzieci.