Dawno, dawno temu… organizowałam konkurs, gdzie wygrać można było metamorfozę profilu na LInkedIn. Z różnych przyczyn dopiero teraz mogę ogłosić koniec prac nad ostatnim zwycięskim profilem. Ale w międzyczasie pojawiło się kilka dodatkowych wniosków, a oto jeden z nich.
Ostatnio brałam udział w warsztatach, które organizowała koleżanka z branży marketingowej, Joanna Staniszewska. Warsztaty te prowadziło dwóch mentorów ze Szwajcarii, którzy od 10 lat zajmują się projektami aktywizującymi kobiety-przedsiębiorców. Genialna sprawa, wiele wartości, ogromna wiedza. Jak to się stało, że ci dwaj mężczyźni odezwali się do Joanny? „Po prostu” – napisali do niej na LinkedIn. A dlaczego? Bo miała profil, który pięknie pokazuje, co robi, jakie jest jej doświadczenie! A o to, co zyskała dzięki temu kontaktowi, chyba najlepiej zapytać nią samą.
Pozostaje w takim razie pytanie – ile szans tracisz Ty sam/a, ponieważ Twój profil biznesowy jest zaniedbany? Albo w ogóle go nie ma…
To, co stanowi podstawę uzupełnienia profili na społecznościowych serwisach biznesowych, to Twoje CV oraz bio (biografia, zapis swojego życia, jego kolejnych etapów). No i teraz się zaczynie: kiedy ostatnio aktualizowałeś swoje CV? Zapewne dawno… A jest to PODSTAWA, nawet, jeśli nie zamierzasz nigdzie aplikować, nie chcesz etatu ani dorywczej pracy. Jest to podstawa do tego, aby móc zaprezentować światu swoje umiejętności, aby móc nawiązać rokujące kontakty biznesowe (o ile masz taki cel, oczywiście). Pewnie powiesz: Ale ja nie wiem, jak zabrać się do napisania CV! Tak, nie jest łatwo zrobić to ot, tak, z głowy, dlatego mogę polecić artykuł Kamili Czarnomskiej, który podpowiada, jak to zrobić krok po kroku.
Mam CV – co dalej?
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś/eś, to wybierasz biznesowy portal – ja polecam LinkedIn, m.in. dlatego, że jest ogólnoświatowy (nie warto zamykać się na szanse). Jest on na tyle przyjazny, że właściwie sam podpowiada Ci, co można tam umieścić (w edycji profilu są różne kafelki z nazwami, np. „doświadczenie”, „zainteresowania”, „certyfikaty”. Idziesz jak po sznurku. W uzupełnianiu swojego profilu należy stosować bardzo podobne zasady jak przy CV – zdjęcie powinno być „biznesowe” – nigdy selfie, treść merytoryczna, bez rozwlekania, ale jednocześnie wyczerpująca informacje o Tobie. Oczywiście, te zawodowe.
Tego jest ZA DUŻO! Nie mam czasu.
Nic dziwnego. Kiedyś sama bardzo długo zbierałam się do wypełnienia profilu, zanim zrozumiałam, jakie to ważne (tak, był taki czas ;)). Dlatego właśnie stwierdziłam, że aby pomóc osobom z niedoborem czasu, a jednocześnie pragnącym pokazać swoje umiejętności i doświadczenie światu – wyciągnę pomocną dłoń. Poniżej prezentuję drugą konkursową metamorfozę (pierwszą, Adama Spittal, możecie zobaczyć tutaj, jest obszerniejsza od poniższej).
PROFIL PRZED METAMORFOZĄ:
PROFIL PO METAMORFOZIE:
Tak może wyglądać Twój profil, jeśli będziesz chciał/a popracować ze mną.