Czy wiesz, że pisząc książkę wstęp dodaje się na końcu? Jak myślisz, dlaczego?
Jest tak, ponieważ treść książki się kształtuje z czasem. Niezależnie, czy jest to powieść czy książka naukowa, dopiero po jej ukończeniu można napisać wstęp, który będzie dobrą zapowiedzią, czego czytelnik dowie się ze środka. Wiem, bo sama napisałam przecież książkę („Twój wizerunek w social media”).
Błędy na LinkedIn: #5 Rozpoczynasz wypełnianie swojego profilu od nagłówka
Dlaczego więc tworzenie swojego profilu zaczynać od nagłówka? Wiem, że tak się dzieje, lecz uważam, że to duży błąd. Co więcej, nie powinno się brać za pisanie podsumowania bez zapisania najpierw swojego doświadczenia i wyjaśnienie jest tu to samo, jak wyżej.
Jak więc należałoby przeprowadzić ten proces? Od końca 🙂 Czyli:
1. Najpierw spisujemy swoje doświadczenie zawodowe (w dokumencie na brudno, ale to już wiecie z tego mojego materiału), łącznie z sukcesami,
2. Kolejno bierzemy się za tworzenie podsumowania, które ma pokazać najważniejsze elementy naszej kariery, to, w czym pomagamy i komu itd.,
3. A dopiero na samym końcu, wyciągamy esencję esencji – czyli nagłówek.
Taka kolejność pozwoli Ci stworzyć spójny, logiczny profil, jedno będzie wynikać z drugiego, a też sam nie pogubisz się w swoich zapiskach.
A jeśli chcesz wiedzieć, jak powinien wyglądać dobry nagłówek – zapraszam do kontaktu 🙂
Powodzenia!
Sprawdź, jak możemy pracować nad Twoim profilem na LinkedIn: https://bit.ly/linkedinconcierge
